Zwierzę mocy, to nagranie stworzone na bazie jednego z pierszych transów, który przed laty zadziałał na mnie bardzo dobrze. Jeszcze zaczynając swoją przygodę z hipnozą, gdy mnie poprowadzono według analogicznej techniki miałem szereg pozytywnych zmian w swojej pewności siebie. Stałem się bardziej otwarty i zacząłem dużo więcej obserwować, niż wcześniej. Dużo łatwiej niż do tej pory przychodziła mi rozmowa z innymi. Bezpośrednio tej samej nocy po transie przyśniło mi się, że miałem zielone oczy węża. Miałem siłę oraz odwagę, aby przeciwstawić się we śnie osobom, które chciały mnie skrzywdzić fizycznie. To jedno z tych nagrań, do którego mam sentyment i pamiętam, ile we mnie zmieniła ta sama technika. Po latach: uważam, że nie należało specjalnie wiele poprawiać w tekście, który był pisany jeszcze w 2005 roku. Podstawą nagrania jest technika identyfikacji w głębokim transie (DTI deep trance identification).

Wprowadzanie w trans, zastosowane w nagraniu to "Spotkanie z szamanami".